Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków
700
BLOG

Macierewicz do kolonii karnej!

Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków Rozmaitości Obserwuj notkę 25

 

 

Adresat: Kancelaria Prezydenta III RP (do rąk własnych albo i wyżej)...

Moja solenna petycja

 

Drogi Szefie!

W naszym Priwiślańskom Kraje od dziesiątków lat działa, z uporem godnym lepszej sprawy, osobnik, były figurant, Antoni Macierewicz, mieniący się osobą publiczną, pełniący m.in funkcję posła i szefa pewnego palamentarnego zespołu. O wielu lat - a conajmniej od 1992 roku - próbuje mieszać szyki naszej agenturze, za co został znienawidzony przez wielu naszych towarzyszy. Staramy się go zniesłwiać, neutralizować i niszczyć ale efekty są ograniczone. Ma sporo "niebłagonadiożnych" stronników i kontynuuje swoje wredne dzieło; jego agentura sięga Kanady, USA, Australii, nie mówiąc o naszym Kraje.

Doszło do tego, że nawet podległa nam Prokuratura toleruje jego wredną aktywność, wydając korzystne dla niego orzeczenia, co staje się na dłuższą metę nie do utrzymania i wytrzymania. Przecież od dawna wiadomo, że nie ma ludzi niewinnych, są tylko nieskuteczne metody przesłuchań i śledztwa! Należałoby przekazać naszego figuranta w ręce właściwych prokuratorów, o ile tacy jeszcze są "na służbie" w naszym Kraju.

 Figurant wygrywa wytoczone przeciwko niemu procesy, co stawia w złym świetle nasze sądy. Sądy te obciążają finansowo ulubiony Pański resort, co też zasługuje na bezwzględne potępienie; czy pozostanie coś z tych 120-130 mld zł p., które przeznacza nasz Kraj na swoją obronę w najblizszych latach?

Nie należy powoływać żadnej tam "komisji śledczej", o której powołanie wystąpili ostatnio nasi dwaj jawni agenci, wykonując "swój ruch", bo przy okazji by jeszcze coś "wyciekło". Należy osobnika zatrzymać i chroniąc przed ewentualną akcją jego stronników - wysłać jak najszybciej do Centrali, "kibitką", "stołypinówką" lub jakimś "kukuruźnikiem", który nie musi wylądować miękko... Właśnie zwolniło się miejsce po innym naszym wrogu, Chodorkowskim, w kolonii karnej (kiedyś nazywanej "łagrom").

Już czasy naszej Wielkiej Katarzyny pokazały, że może to być najlepszy sposób na naszych przeciwników; nasze czasy oferują o wiele większe możliwości techniczne i propagandowe. Bo wiadomo - będzie krzyk: porwanie, uprowadzenie itp. Należy ogłosić, że wspomniany osobnik został wywieziony na leczenie psychiatryczne; o tego rodzaju kłopoty był on wielokrotnie posądzany przez naszych polskich i niepolskich agentów-redaktorów, m.in. niejakiego Morozowskiego z TVN 24., wiernego nam człowieka, podobnie jak jego ojciec. Mocno zapadło mi to w pamięć i teraz taki pomysł jest do wykorzystnia ...

 

Twój, Drogi Szefie, agent wpływu w Kancelarii III RP, K.

profesor anty-amerykański.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości