(duże litery wskazują na to, że reprezentuje On pewną, sporą zbiorowość...)
W związku z dojściem do władzy w III RP całkiem nowych sił, nie mających wiele wspólnego z poprzednimi, uznałem za stosowne wystapić publicznie w pewnej ważnej kwestii. Oczekuję na poważną, zobowiązującą odpowiedź czynników związanych z nowym Rządem III RP.
Od pwnego czasu czytam w powaznych publikacjach (także "Rzeczpospolitej"), że za jakieś 5-6 lat (2018-20r.) polski ZUS zbankrutuje, co oznacza dla mnie i dla wielu - nie wiem dokładnie ilu - emerytów biologiczną zagładę. Ponieważ nie lubię być "baranem idącym bezmyślnie na rzeź" wnoszę, co następuje:
- Ustalenie listy winnych tego stanu rzeczy. Pomijając ministrów finansów z okresu, który nastąpił po momencie uruchomienia tzw. reformy ubezpieczeń (L.Balcerowicz, Gilowska, Rostowski, Szczurek - może kogoś zapomniałem?) chodzi o prof. Górę, E.Lewicką, prof. J.Buzka i Belkę, Pawlaka, D. Tuska itp.;
- Zgłoszenie tej listy do Interpolu, Trybunału UE w Starsburgu i polskiego Trybunału Stanu, a także zastosowanie wobec wymienionych osób tymczasowego aresztu lub innej formy izolacji, aby zapobiec mataczeniu, co w ich przypadku jest rzeczą niewątpliwie konieczną i oczywistą;
- Utworzenie Państwowego Funduszu Asekuracji Emerytów oraz, alternatywnie, Ośrodka Eutanazji Emerytów; ten drugi bedzie przejmował tych osobników, których nie "załatwi" PFAE i nie przejmą na utrzymanie ich dzieci ( np. moje dzieci, w liczbie 3, wszystkie z wyższym wykształceniem, mają kłopoty z zapewnieniem ciagłości zatrudnienia i wypłat).
Wymienione działania moga okazać się zbędne jeśli wspomniane, medialne informacje (także wypowiedź byłego vice-premiera Pawlaka) nie mają solidnych podstaw i są próbą wywołania paniki.
