Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków
592
BLOG

Czy Rosja zmierza do samobójstwa?

Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków Polityka Obserwuj notkę 17

Dominującą nutą i tezą w pisaniu o Rosji Putina jest stwierdzanie jej ekspansji terytorialnej i rosnącej agresywności wobec sąsiadów, i tych należących do NATO, i tych, którzy do NATO aspirują i dążą, mniej lub bardziej realnie i skutecznie (Gruzja, Mołdawia, Ukraina), choć ta ostatnia struktura nie uznaje - a w każdym razie do niedawna nie uznawała - Rosji za głównego swego wroga; świadczyły o tym wojny Zachodu skierowane przeciwko "państwom zbójeckim", wspierane przez Rosję.

Zachód - tzn. głównie USA, Niemcy czy Francja - cierpliwie znosi "zaczepki" skierowane pod  adresem jego i jego mniejszych sojuszników z NATO, traktując je trochę tak, jak tzw. dorośli traktują zachowania jakichś krnąbrnych "podrostków" czy "smarkaczy", tzn. ze zniecierpliwieniem, poirytowaniem ale także ze zrozumieniem i wyrozumiałością. Ot, podrosną i przejdzie im...

To jest jak by 'powierzchnia zjawisk".

Ale gdy się słucha i czyta diagnoz i prognoz ekonomistów i specjalistów od międzynarodowych stosunków finansowych to pojawia się zupełnie inny obraz. Ci ludzie, jak nikt inny umiejący liczyć i chłodno opisywać wydarzenia i procesy z punktu widzenia, powiedzmy, "bilansu zasobów", głównie finansowych, pokazują już zaistniałe i przewidywane skutki decyzji i działań Rosji Putina - i nie tylko Rosji -  które skłaniają mnie do postawienia pytania, sformułowanego w tytule niniejszej notki czyli kwestii samobójczych dążeń Rosji - państwa o ograniczonych zasobach i pozbawionego sojuszników.

Scenariusz zbiorowego samobójstwa, który wyłania się z tych analiz wydaje się najbardziej prawdopodobny choć trudno uwierzyć by stanowił on atrakcyjną strategię działania dla liczącego się w skali światowej, politycznego i militarnego podmiotu. Być może jego uzupełnieniem - etapem wyprzedzającym - ma być także destrukcja istotnej części "naszego" świata...

Sprawą "być albo nie być" dla świata jest  powstrzymać te samobójcze,  ale i potencjalnie zabójcze dla świata - a szczególnie Europy - działania Rosji Putina. Dlatego w tym momencie i w tych warunkach sprawą strategiczną dla nas jest powstrzymanie i cofnięcie skutków agresji Rosji wobec jej sąsiadów, na czele z Ukrainą, Gruzją i....

Inne myślenie jest przejawem skłonności do "chowania głowy w piasku" i wystawiania tyłka na razy i inne penetracje!

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka