PANIE PAWLE, ZWRACAM HONOR!!!
Po przeczytaniu wywiadu z Pawłem Kukizem, przywódcą ruchu społeczno-politycznego o tej nazwie – w staropolskiej mowie nazywanego „konfederacją” – nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć: Panie Pawle, zwracam Panu to, co może być dla uczciwego człowieka najważniejszego i najcenniejszego w życiu – a co rzadko miewają przedstawiciele dzisiejszej „klasy politycznej”, szczególnie będący u władzy - tzn. HONOR .
W poprzednich dwóch notkach zastanawiałem się, czy Pańska – i Pańskich zwolenników – inicjatywa, wręcz „epopea”, nie będzie dywersją w stylu Tymińskiego, Palikota czy Korwina-Mikkego, które mocno podgryzały obóz patriotyczny w przełomowych momentach ostatniego 25-lecia.
Teraz oświadczam: jeśli Pańskie słowa, ze wspomnianego wywiadu, „staną się ciałem”, Rzeczpospolita Polska uzyska szanse uniknięcia katastrof, które stały się udziałem ekip Jana Olszewskiego i Jarosława Kaczyńskiego, zwieńczonych Tragedią Smoleńską.
Bo zgromadziła się w tym 25-leciu „siła Złego”, niestety, jak dotychczas – „na Jednego”.
Pański Ruch czy też Konfederacja, zawiązana „pod berłem” nowego Prezydenta RP, może stać tą Drugą Siłą, która przemoże nagromadzone Zło i powoła do życia Nowe Polskie Państwo – Państwo realnych obywateli, zdolnych do walki o swoją podmiotowość.
Tak jak próbował i starał się to czynić przed 35 laty Ruch-Związek „Solidarność”, a obecnie – „Prawo i Sprawiedliwość”!
A Pańskie opinie i diagnozy oraz personalne wybory, wyrażone we wspomnianym wywiadzie, uważam za super-trafne! Gratuluję Panu przenikliwości!
Ale, na Miłość Boską – niech Pan nie chodzi do tych post-komuchów z Centrum Adama Smitha! Oni już napaśli się na „pastwiskach” PRL i III RP!
Zaszkodzą Panu i naszej Wspólnej Sprawie…
Obym się nie pomylił!
